Zadłużenie z tytułu składek na ubezpieczenie wypadkowe
Mój mąż prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą i z tego tytułu podlegał ubezpieczeniu społecznemu, w tym obowiązkowemu ubezpieczeniu wypadkowemu. W styczniu br. mąż zmarł na skutek wypadku, którego doznał w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej. Ja i rodzice męża złożyliśmy do ZUS wnioski o wypłatę jednorazowego odszkodowania z powodu śmierci ubezpieczonego. Niedawno otrzymaliśmy decyzję, w której poinformowano nas o istnieniu zaległości w opłacaniu składek. Zostaliśmy też poinformowani o 6-miesięcznym terminie przedawnienia roszczeń, jeżeli w ciągu tego terminu od dnia wypadku (tj. 12 stycznia) nie zostanie uregulowane zadłużenie z tytułu zaległości składkowych. Złożyliśmy więc kolejne wnioski o ustalenie prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu śmiertelnego wypadku przy pracy i uregulowaliśmy zaległe zadłużenie. Mimo tego ZUS uznał, iż termin do uregulowania minął 12 czerwca, tj. po upływie 6 miesięcy od daty śmierci mojego męża i odmówił wypłaty jednorazowego odszkodowania. Czy ZUS miał rację? Co z konsekwencjami w przypadku zbyt późnego poinformowania nas jako wnioskodawców o istnieniu zadłużenia z tytułu składek?